Czasami jest mi bardzo ciężko ubrać coś na tyle uniwersalnego, żebym spokojnie mogła iść w tym po wpisy z egzaminu, poprowadzić zebranie i jeszcze wyskoczyć wieczorem ze znajomymi. Jednak w karnawale można jak widać wszystko połączyć. Wieczorem usta pociągnęłam czerwoną szminką.
Cekinowy żakiet - New Yorker
Zielona koszula wiązana pod szyją - sh
Kolczyki - Cubus
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
spam, trolling i hejting jest nieakceptowalny, cała reszta komentarzy, w tym konstruktywna krytyka mile widziana.